Światło zalewające pomieszczenia, niezrównane widoki na zewnątrz… Marzenie? Nie, rzeczywistość. Wielkoformatowe przeszklenia przebojem wdarły się na rynek budowlany i rozgościły się na nim na dobre. Począwszy od domów mieszkalnych, przez biurowce z całoszklanymi ścianami, po ogromne witryny sklepowe – trudno byłoby w tej chwili znaleźć miejsce, w którym nie odnalazłyby się szyby w formacie XXL. Problem w tym, że im większa szyba tym trudniej uzyskać stabilność całej konstrukcji, determinującą przecież jej bezpieczeństwo i komfort użytkowania. Z pomocą przychodzi STV, czyli technologia szklenia statycznego na sucho.
Zaczęło się od samochodów
W przemyśle motoryzacyjnym bowiem po raz pierwszy zastosowano scalającą szybę z profilem specjalną dwustronną taśmę klejącą. Technika STV pozwoliła na powiększanie rozmiarów szyb w autach przy jednoczesnym wzroście sztywności nadwozia, umożliwiając połączenie aspektu bezpieczeństwa pasażerów z efektownym designem.
– W budownictwie jednak wciąż była w użyciu tradycyjna metoda montażu pakietów szybowych. Szyby były osadzane w profilu na specjalnych podkładkach, a później dociskane przy pomocy listwy przyszybowej. Takie zespolenie pakietu z profilem skrzydła często przynosiło niepożądane efekty w postaci konieczności częstej regulacji oraz ograniczonej trwałości, wynikające z braku statycznej jednolitości – mówi Jarosław Prywałko, ekspert marki OknoPlus.
Przeniesienie motoryzacyjnych doświadczeń do przemysłu budowlanego przyniosło znakomite rezultaty. Technologia STV stworzyła możliwość kreowania szklanych powierzchni o rozmiarach niespotykanych wcześniej, bo praktycznie niemożliwych do wykonania i bezpiecznego użytkowania. A jeśli jeszcze połączy się ją ze stalowymi wzmocnieniami w skrzydłach – ogromne szklane drzwi czy całoszklane ściany nie będą stanowiły najmniejszego problemu konstrukcyjnego.
Lekkie, choć ciężkie
Choć waga metra kwadratowego dwukomorowego pakietu szybowego może sięgać nawet trzydziestu kilogramów, stosowana w wielkoformatowych oknach technologia STV sprawia, że nawet największe konstrukcje nie sprawiają kłopotów w codziennym użytkowaniu. Szklenie na sucho powoduje przeniesienie statyki szklanej tafli na skrzydło, co stabilizuje okno na całym obwodzie.
– Dzięki temu łatwo jest otwierać i zamykać sporych rozmiarów i takiej też wagi okna. Odpada też konieczność częstej regulacji, a na dodatek wzrasta poziom bezpieczeństwa, gdyż wypchnięcie szyby wklejonej w ten sposób w skrzydło jest praktycznie niemożliwe. Kolejnym pozytywem jest podniesienie komfortu akustycznego w pomieszczeniach – okna wykonane w technologii STV są bowiem znacznie bardziej dźwiękoszczelne – podkreśla Jarosław Prywałko.
Nie mniej istotny jest aspekt estetyczny. Zwiększona statyka umożliwia minimalizację ramy, skutkując delikatnym i subtelnym wyglądem okna mimo jego słusznych rozmiarów. W modelu Morlite wysokość złożenia skrzydła z ramą wynosi zaledwie 103 milimetrów. Efekt? Nawet 25% więcej światła słonecznego w pomieszczeniu i wizualna lekkość całości. Ale na tym nie koniec.
Ogranicza nas tylko wyobraźnia
Nie tylko rozmiar przeszkleń zapewnia doznania estetyczne na oczekiwanym poziomie, ważny jest także kształt. Także tutaj technologia STV stwarza niespotykane wcześniej możliwości.
– Wynikające z wklejenia pakietu szybowego dodatkowe usztywnienie praktycznie niweluje dotychczasowe ograniczenia w projektowaniu i stosowaniu śmiałych rozwiązań architektonicznych. Niestraszne są więc już trójkąty, romby, a nawet wyjątkowo podatne na odkształcenia łuki – zaznacza ekspert.
Tam, gdzie nie wystarczą choćby najmocniejsze wzmocnienia stalowe, szklenie statyczne na sucho daje realną szansę projektowania przeszkleń, które mimo swojej wielkości i kształtu nie będą traciły swoich walorów wizualnych, co więcej – będą objęte gwarancją producenta.
Technologia STV w oknach aluminiowych? Teraz to już możliwe!
Do niedawna szklenie statyczne na sucho było technologią stosowaną wyłącznie w profilach z PVC. OknoPlus jako pierwszy w Polsce producent okien wprowadził na rynek konstrukcję aluminiową wykonaną w technice STV. Okno Reveal Unique wykorzystuje całkowicie autorskie rozwiązanie, które nazwano Double Static Base. Wielomiesięczne badania i skrupulatne testy przyniosły rezultat w postaci rewolucyjnego produktu o niespotykanej wcześniej w aluminiowych oknach statyce, pozwalającej na tworzenie przeszkleń o nie tylko imponujących rozmiarach, ale także doskonałych parametrach. Wklejanie pakietów szybowych w aluminiowe profile przynosi współczynnik przenikania ciepła na poziomie 0,7 W/m2K, podwyższoną wodoszczelność i odporność na wiatr. Dodajmy do tego 97 milimetrowe złożenie skrzydła i ramy, którego wynikiem jest o 9% więcej szyby, a co za tym idzie więcej naturalnego światła we wnętrzach – i będziemy mieli efekt zastosowania DSB, czyli technologii STV w produkcji okien aluminiowych, co otwiera niespotykane wcześniej możliwości designerskie. Tak oto kolejne marzenia stały się rzeczywistością.
Jestem przekonany, że technologia STV będzie miała wiele zastosowań w przyszłości, zwłaszcza w budownictwie modułowym, gdzie każdy metr kwadratowy ma znaczenie. Jestem też bardzo zadowolony, że opisałeś również jej wady, takie jak wyższa cena w porównaniu do tradycyjnych materiałów izolacyjnych. To ważne, aby potencjalni użytkownicy mieli pełny obraz tego, co otrzymują i jakie są koszty. Dziękuję za świetne wyjaśnienie technologii STV i czekam na kolejne artykuły na Twojej stronie!